Obyś żył w ciekawych czasach. Zbrodniczej głupoty...

             .Covidus rex.

1) Na ulice wyszły tłumy. Czort odebrał im rozumy.

Wrzeszczą "my jesteśmy Władzą". Siłą wezmą jak nie dadzą.

A kto by szedł im pod prąd . I nie krzyczał "Je..ać rząd".

To zadepczą i zabiją. Ci co snem Fejsboga żyją.

Ale to się skończy źle . Nie chcą wiedzieć że:

 

ref) Rewolucja to Megiera.

Która własny miot pożera.

Co się żywi dziećmi swymi.

Na jej żer wystawionymi.

A tłum idzie, ćmą przed siebie.

Krzycząc: Niech ten Rząd się je...ie!

I powtarza hasło z dala. Echem przekleństw.

Wy- pierd- da- lać!  Lecz tłum nie wie o tym że.

Ich Maciora już ich żre.

 

2) Grupa w środku skryta idzie. Aferzyści: Goje, Żydzi.

Osłaniani przez ofiary. Prymitywny chwyt i stary.

Szczują tłumy do przewrotu. Do koryta chcą powrotu.

Dusi ich z bezsilnej złości. Bo się skończy czas wolności.

Taki teraz mają mus. Jak nie cela plus!

 

3)Między nimi postać bosa. W pelerynie, to Śmierć z kosą.

Już o żniwach  dobrych słychać. Kto nie z nami, ten niech zdycha!

Gniewny tłum przed siebie kroczy. Ma w ekrany wpięte oczy.

Serca, mózgi nie dzialają. Do urwiska napierają.

Bo chcą tłumnie rzucić się. Wolność mają, nie?