Jak przegrać wybory czyli i Ty zostaniesz spekulantem.

Powinniśmy pogratulować specom od wizerunku znakomitego pomysłu zniszczenia resztek drobnej aktywności gospodarczej zwykłych ludzi. Można zrozumieć chęć wyłapania mega sprzedawców działających w popularnych platformach sprzedażowych. Można. Jednak większosć z nich znajdzie sposoby na ślizgnięcie się i ucieczkę od wyłapania przez węszycieli z US oraz przymusowych raportów zgrozy z platform sprzedażowych. Za to dzięki niejasnym(czytaj niszczącym i inwigilacyjnym) przepisom nikt nie pozna dnia ni godziny. Dziewczyny wyprzedające swe szafy wściekną się na władzę oferujacą im zwolnienia podatkowe do 26 roku życia a jednocześnie ścigającą za handel szmatkami. Tymczasem tzw.opozycja już wyje ze słusznego oburzenia. Chyba że dotąd śpi słodko, lecz to długo nie potrwa. Wspaniały prezent na wybory- postraszenie podatkiem wymierzonym w zależności od widzi mi się komisarza ludo..ekhm. skarbowego spada jak z nieba.
Zwłaszcza że można zupełnie za darmo dostać wiele warty prezent: pomysł na nowy podatek, który wprowadzi się i tak po ew.wygranych wyborach. A ty, głupi obywatelu udowodnij żeś nie jest wielbłądem. Czyli że nie kupiłeś taniej a sprzedałeś drożej. Zwłaszcza w obliczu skoku inflacji która się niechybnie pojawi. Wrócą zapewne donosy od zazdrosnych sąsiadów: uprzejmie informuję. Pan(tu dane nielubianego) kupił sobie to i to bo tamto sprzedał z zyskiem. Hilary Minc zaśmiewa się do rozpuku w swym kotle.
I tym optymistycznym?
A takiego wała.
Komu?
Ostatecznie chyba nam.
(Obrazek- prowadzenie dilera marihuany. Już wkrótce mogą być zatrzymywani netowi dilerzy wystawek czy własnych używanych sprzętów RTV i AGD).